Podpisałem APEL DO REKTORA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO przygotowany przez Centrum Życia i Rodziny

Podpisałem APEL DO REKTORA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO przygotowany przez Centrum Życia i Rodziny [https://kanibalewica.pl/] mając przekonanie, że tak się dzieje, gdyż przez dziesiątki lat nie reagowano na „jagiellońską etykę”, stosowano cancel culture !

Mam w tej kwestii swoje, ale unieważniane/kasowane/wymazywane doświadczenia jako osoba dożywotnio wypędzona w czasach jaruzelskich z UJ z oskarżenia o negatywne oddziaływanie na młodzież akademicką i niewłaściwą dla panującego systemu etykę, gdy studenci i moi wychowankowie przestrzegali ( jak widać bezskutecznie) władze UJ, że takie metody nie wprowadzą nauki polskiej godnie w wiek XXI. Wiek XXI nadszedł, godność nauki progu wieku XXI nie zdołała przekroczyć, pozostała w wiekach minionych.

Ten skandal to tylko jeden z licznych przykładów zapaści etycznej polskiego środowiska akademickiego ( nie tylko UJ) towarzyszącej kolorystycznej transformacji polskich uczelni.

Strona Główna

Wykładowca i rzecznik Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Samuel Nowak, związany z lewicową partią Razem, w okrutny i dehumanizujący sposób szydzi z dzieci nienarodzonych, pisząc, że z płodów można robić nawet farsz do pierożków.

Wypowiedź Samuela Nowaka rażąco narusza kodeks akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego, w którym możemy przeczytać, że: 

„Naruszenie każdej i czyjejkolwiek godności jest czynem moralnie odstręczającym, staje się sygnałem głębszego schorzenia etycznego w środowisku lub niskiej moralnej klasy poszczególnych osób, nie usprawiedliwionych bynajmniej z powodu innych, akademickich walorów”. 

Czy uczelnia macierzysta Nowaka identyfikuje się z jego przekonaniami i popiera takie zachowanie swojego pracownika?

ŻĄDAMY WYCIAGNIĘCIA KONSEKWENCJI!

To nie pierwszy przypadek, kiedy lewicowi aktywiści przenoszą standardy z ulicznych protestów wprost na uczelnie.

W czerwcu ubiegłego roku Uniwersytet Jagielloński skierował do swoich studentów ankietę, w której w pytaniu o płeć znalazło się aż sześć opcji do wyboru, w tym „transmężczyzna”, „transkobieta” i „osoba niebinarna”. Kiedy tej neomarksistwoskiej propagandzie sprzeciwiła się małopolska kurator Barbara Nowak, polityki uczelni bronił rektor prof. Jacek Popiel. 

Uniwersytety ponoszą społeczną odpowiedzialność ze względu na możliwość kształtowania kolejnych pokoleń, wpływania na ich rozwój intelektualny i moralny. Oburzające zachowanie pracowników naukowych nawet w życiu prywatnym powoduje drastyczne obniżenie jakości debaty uniwersyteckiej i standardów wychowawczych uniwersytetów, a przede wszystkim modeluje postawy studentów, dla których wykładowcy stanowią autorytet.

Dlatego w obliczu skandalicznych i dehumanizujących wypowiedzi pracownika Uniwersytetu Jagiellońskiego, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec tolerowania takich wykładowców na polskich uczelniach i żądamy natychmiastowego wyciągnięcia konsekwencji wobec p. Samuela Nowaka!

NIE ZGADZAM SIĘ NA TAKIE SŁOWA!

Jego Magnificencja
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie

prof. dr hab. Jacek Popiel

Wasza Magnificencjo,

Wyrażam moje najgłębsze oburzenie opublikowaniem na profilu portalu społecznościowego Twitter przez dr. Samuela Nowaka, wykładowcę i rzecznika prasowego Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, wpisu o haniebnej treści: „Płód nie jest człowiekiem, więc who cares? Mogą nawet robić z płodów farsz do pierożków, co za różnica?”.

Poziom tej skandalicznej wypowiedzi zdradza brak etosu, który powinien cechować pracownika akademickiego. Świadczy o naruszeniu zasad i standardów, których oczekuje się od doktora najstarszej uczelni w Polsce, przez stulecia wyróżniającej się wysokim poziomem nie tylko nauczania, ale także formacji postaw młodych pokoleń.

Przede wszystkim jednak stanowi negację wartości fundamentalnych dla każdego człowieka, norm obyczajowych i etycznych, które – jak czytamy w Akademickim Kodeksie Wartości Uniwersytetu Jagiellońskiego – „ukształtowane przez wielowiekową tradycję, tworzyły autorytet nauki”.

Za jedną z naczelnych wartości ujętych w Kodeksie uznają Państwo godność, w której skupiają się niemal wszystkie pozostałe, stwierdzając, że:

„Naruszenie każdej i czyjejkolwiek godności jest czynem moralnie odstręczającym, staje się sygnałem głębszego schorzenia etycznego w środowisku”.

Wypowiedź dr. Samuela Nowaka w rażący sposób sprzeciwia się godności przynależnej człowiekowi od chwili poczęcia, a odnosząc się do barbarzyńskich praktyk, świadczy o zatrważającym stosunku do poszanowania życia ludzkiego. Tym samym podważa autorytet osobowy i moralny, którym powinien cieszyć się doktor Uniwersytetu Jagiellońskiego, poddając w wątpliwość także jego kompetencje dydaktyczne i wychowawcze.

W związku z powyższym żądam wyciągnięcia natychmiastowych konsekwencji wobec dr. Samuela Nowaka.

Liczę, że Uniwersytet Jagielloński oraz osoby, które się z nim identyfikują, nie będą dalej działać ze szkodą dla siły moralnej świata akademickiego, ale zaangażują się w obronę i promocję cnót etycznych i obywatelskich.

Józef Wieczorek

Apolityczni naukowcy walczą z murem

Apolityczni naukowcy walczą z murem

 Polską opinię publiczną zelektryzował list środowiska naukowego do Komisji Europejskiej w sprawie budowy muru na granicy polsko-białoruskiej. Jak wiadomo, mur ten ma wyrosnąć, aby utrudnić dyktatorowi Łukaszence wojnę hybrydową z Polską poprzez organizację inwazji nachodźców z różnych krajów, głównie azjatyckich.

 List podpisało już ponad 1350 naukowców, zarówno z Polski, jak i z innych ośrodków naukowych, nie tylko europejskich, co wskazuje na sprawną organizację walki politycznej z decyzjami polskiego rządu, który ma być dyscyplinowany przez UE. Pozostawmy aspekty ekologiczne i obrony praw zwierząt do analizy specjalistom od ekologii (a nie aktywistom politycznym).

Zdumiewa za to brak działań w obronie praw ludzkich i obronie granic swoich terytoriów przed zorganizowaną inwazją innych cywilizacji. Ku jakiej cywilizacji zmierza świat akademicki? Odnosi się wrażenie, że chodzi mu głównie o likwidację cywilizacji łacińskiej, tej, która ten świat akademicki sformowała. Świat wszedł na drogę postępu i swoje fundamenty zamierza zniszczyć, m.in. pod pozorem troszczenia się o ekologię.

Wiele działań „proekologicznych” tak naprawdę ma bowiem cechy walki politycznej, walki o zarządzanie światem, na co wskazują metody walki z globalnym ociepleniem.

Niestety, świat akademicki jakoś nie potrafi walczyć z murem własnej obojętności wobec niszczenia nauki i naukowców odmiennie myślących. Nawet carowie rosyjscy tak nie działali: zsyłali co prawda swoich oponentów na Syberię, ale wspierali ich naukowe działania procywilizacyjne. Współczesny car Putin ma inną ideologię, ale ma też wielu zwolenników, także ze świata akademickiego, nie tylko polskiego. Podkreślające swoją apolityczność środowiska akademickie, całkiem niepożyteczni cywilizacyjnie idioci, odgrywają coraz większą rolę w realizacji polityki często nieludzkich dyktatorów.

Mogliby chociaż zwrócić uwagę na opinię Alberta Einsteina, że bez kultury etycznej nie ma ratunku dla ludzkości.

Tekst opublikowany w tygodniku Gazeta Polska 9 lutego 2022 r.

W sprawie małopolskiej kurator oświaty Pani Barbary Nowak

( zdj. Józef Wieczorek, z 2021 r.)

Kraków, 10 stycznia 2022r.

Minister Edukacji i Nauki

Szanowny Pan Profesor Przemysław Czarnek

W sprawie potępienia przez min. Adama Niedzielskiego

rzekomo stwierdzonych oznak „braku rozumu”

u małopolskiej kurator oświaty

Ze zdumieniem przeczytałem w mediach o wypowiedziach ministra zdrowia, ekonomisty Adama Niedzielskiego na temat małopolskiej kurator oświaty Pani Barbary Nowak, która w prywatnej wypowiedzi zaprezentowała swój pogląd odnośnie szczepień przeciwko covid-19 nazywając je eksperymentem i sprzeciwiając się wprowadzaniu obowiązku szczepień nauczycieli. Nie było to stanowisko urzędowe, ale wypowiedź w przestrzeni publicznej. Podobnie postąpił min. Niedzielski, który zdaje się zidentyfikował oznaki braku rozumu u Pani Kurator, nie przedstawiając opinii publicznej wyników badań w tej kwestii, ani własnych, ani specjalistów od rozumu i oznajmił, że takie osoby nie powinny ponosić odpowiedzialności za edukację. Ocenił też, że jest to osoba o nikłym autorytecie i przeciwstawia się całemu światu nauki.

Nie wiem jakie minister ma wyniki badań nad autorytetem Pani Kurator, bo ich nie ujawnił i nie wiem jaki sam – jako ekonomista – ma autorytet w sprawach oświaty, no i w sprawach   medycznych/pandemicznych dezawuując opinie części świata lekarskiego (tak polskiego, jak i zagranicznego) traktującego szczepienia przeciwko covid – 19 jako eksperyment medyczny. Można sądzić, że Pani Kurator, podobnie jak część polskiego społeczeństwa, słusznie bierze pod uwagę opinie części świata naukowego i lekarskiego, i żadną miarą nie można uważać jej wypowiedzi za autorytarną i bezdyskusyjnie szkodliwą. Taka jest natomiast moim zdaniem wypowiedź min. Adama Niedzielskiego, który nie będąc lekarzem autorytarnie wypowiada się na tematy medyczne, bez brania pod uwagę odmiennych opinii medyków i faktów wskazujących na niewystarczającą skuteczność szczepionek nie do końca chroniących ani przed zarażeniem się , ani przed zarażaniem, a nieraz szkodliwych dla szczepiących się i nie znanych skutkach w przyszłości.   

Wybrykiem nie jest wypowiedź Pani Kurator, lecz wypowiedź min. Niedzielskiego i to on powinien za taką wypowiedź przynajmniej być upomniany. Jeśli Pani Kurator, jak i niemało utytułowanych lekarzy i naukowców nie mają rozumu jak wynika z opinii ministra, to jest to zarazem dyskwalifikacja systemu kwalifikowania osób do pełnienia odpowiedzialnych społecznie funkcji – nieprawdaż?

Taką opinię minister winien merytorycznie uzasadnić, a jeśli by tego nie potrafił winien zostać zdymisjonowany, bo tak nie powinien się wypowiadać ktoś pełniący odpowiedzialną społecznie funkcję. Narusza dobra osobiste osoby właściwej na właściwym miejscu i kompetentnie, odpowiedzialnie pełniącej swoją służbę dla dobra społecznego.

Ze zdumieniem przeczytałem w mediach i usłyszałem w Rozmowach niedokończonych, https://www.radiomaryja.pl/multimedia/rozmowy-niedokonczone-aktualna-sytuacja-w-oswiacie-cz-i/,  że Pan  Minister jakby przychylał się  przynajmniej w części do dyrektyw ministra zdrowia,  choć ten chyba nie ma prerogatyw co do  zatrudniania kuratorów oświaty i merytorycznie nie uzasadnił swoich obraźliwych dla Pani Kurator ( i części środowiska lekarskiego i naukowego) wypowiedzi. 

Pan Minister podkreślał, że lekarz niech będzie lekarzem, szewc szewcem a matematyk matematykiem. Niestety nie powiedział Pan, że ekonomista niech będzie ekonomistą i nie wypowiada się autorytarnie w sprawach oświaty i medycyny.

Warto podkreślić, że niestety podczas pandemii chyba lekarze nie zawsze są lekarzami, skoro przyjmują tylko zdrowych a nie chcą przyjmować chorych, co najwyżej „leczonych” telefonicznie [sic!] Czy czasem min. Niedzielski nie odpowiada za taki stan rzeczy jako Minister Zdrowia? Byłem chory na covid-19, całe szczęście nie trafiłem do szpitala, choć przechodziłem zarażenie ciężko, ale żaden lekarz mnie nie leczył, tylko telefonicznie. Zresztą i przed pandemią bywało różnie i niektóre recepty na całe szczęście, po konsultacjach z podobnie chorymi, wrzucałem do kosza i nie było to wynikiem „braku rozumu”. Nie jestem lekarzem, ale swój rozum mam i uzasadnione ograniczone zaufanie do specjalistów. Zresztą, nie będąc historykiem, krytykuję, a nawet dyskwalifikuję niektórych historyków, którzy zakłamują historię. Nie będąc pedagogiem krytykuję a nawet oskarżam pedagogów nie szanujących mojej własności intelektualnej …….     

Wypowiedź min. Adama Niedzielskiego jest przejawem, niestety coraz bardziej u nas rozpowszechnionej, antykultury unieważniania/kasowania [cancel culture] mających odwagę myśleć i mówić krytycznie. Stosowanie tej antykultury [dobrze mi znanej z domeny akademickiej] prowadzi do zapaści systemu edukacji na wszystkich szczeblach a represje wobec małopolskiej kurator oświaty dla edukacji mogą być tylko szkodliwe.

Chciałbym wyrazić zdecydowaną dezaprobatę wobec szykanowania szczególnie pozytywnie wyróżniającej się w systemie edukacji małopolskiej kurator oświaty.

Z poważaniem i nadzieją, że jednak Pan Minister nie zdymisjonuje Pani Barbary Nowak

Józef Wieczorek

Do wiadomości:
Premier R.P. Mateusz Morawiecki, Minister Zdrowia Adam Niedzielski